No przecież jeszcze wczoraj gość grzmiał, że kółkowicze zostali odcięci i bardzo dobrze, bo tu jest miejsce tylko dla długoterminowych inwestorów:)
Widzę tutaj trzy wyjaśnienia: 
1. Jest kolarzem, za szybko sprzedał i wczoraj starał się uruchomić jakiś dziwny mechanizm wyparcia, według którego to ci co sprzedawali w okolicach 60 groszy są zakała tej spółki a nie on sprzedający niżej. Wczoraj pomyślałem, że kupił ale chyba znowu tylko pod kółko z 0,57 na 0,61-0,62 skoro znowu nagania.
2. Nie sprzedał i zna wartość spółki, ale jest jednym z tych co to piszą jak najgorzej o spółce żeby tylko wyrwać akcje strachliwym (moim zdaniem najgorszy sort i prawdziwa plaga bankiera)
3. Schizofrenia - dlatego jednego dnia ma spadać i rosnąć jednocześnie.
Osobiście obstawiam 1 bo jednak czasami nagania na te wzrosty, w przerwach narracji spadkowj wiec kółka musi kręcić.