Swoja droga wlasnie wezwania to dzis swietny interes. Jak sie tylko pojawia pakujesz jak najwiecej I czekasz na podniesienie ceny. Cala historia wezwan pokazuje ze za bardzo nie mozna stracic bo cena przewaznie jest podniesiona a jak nie to sie nie traci bo sie sprzedaje w wezwaniu albo w podobnej cenie na gieldzie . Male ryzyko tez jest jak wzywajacy rezygnuje bo historia pokazuje ze cena nie spada po rezygnacji z wezwania bo rezygnacja najczesciej spowodowana brakiem wystarczajacych odpowiedzi na wezwanie a to sygnal ze nikt nie chce juz sprEdawac. W kazdym razie na razie na wezwaniach ciezko stracic a na trzymaniu spolek w tych marnych czasach ciezko zarobic.