Drożyzna jest wszędzie, rozejrzyj się. To, że akurat PGE nie składa wniosku, a energię dla odbiorców indywidualnych sprzedają poniżej kosztów wytworzenia, kwalifikuje się do zastosowania paragrafów o działanie na szkodę spółki. Co innego polityka rządu, co innego zarządzanie spółką giełdową. Pisiory tego nie ogarniają?
Jeżeli zarząd PGE finansuje kiełbasę wyborczą partii, która obsadziła tam wszelkie kluczowe stanowiska swoimi spolegliwymi miernotami, to też powinny się nimi zająć organy ścigania.