Ty. Wiem że do żony i dzieci tak mówisz... ale na forum tak to jaka to odwaga? Podbudowujesz się tu a prawda taka że tak twarzą w twarz to bał byś się pomyśleć żeby do mnie powiedzieć kundlu. Ale skoro tak się dowartościowujesz to co ja ci poradzę, no przecież się nie potnę. Wyszedł z ciebie już głupek wcześniej. Wyszedł bidok a teraz Wyszedł cienias co się sadzi i sapie kiedy wie że nie dostanie liścia. Ja tam ogólnie zaskoczony nie jestem, czego tu sie można było spodziewać? Kto się k.....Ą urodził motylkiem nie zdechnie.