Powiem tak. Pamiętam czasy gdy magia nazwiska Karkosik robiła furorę na giełdzie i każda spółka z jego stajni schodziły jak świeże bułeczki. To dzięki nam drobnym akcjonariuszom jego spółki podrożały kilkaset razy. Ale wtedy i on dbał o drobnych akcjonariuszy. Dzięki temu znajdował się na wysokiej liście forbesa. Ale teraz w miarę jedzenia apetyt rośnie, drobni do niczego mu są już nie potrzebni. Brak dywidend, niejasne operacje finansowe na pograniczu prawa, miedzy spółkami. I nic dziwnego,że nikt z poważnych drobnych graczy nie chce w to badziewie wchodzić, chyba że spekulacyjnie a kurs akcji powoli ale systematycznie spada. Nie ma już durnych drobnych akcjonariuszy. I zobaczycie ,że w rankingu forbesa za ten rok wypadnie z dziesiątki.Tak kończą oszuści