Tak z 10-12 lat temu pisałem moją strategię (popperyzm jako Jacek_z_Grochowa).
Inwestowałem w akcje tzw. śmieciowych przedsiębiorstw (truchła), akcje spółek, które miały trudną sytuację finansową, stały u progu bankructwa. Wobec kryzysu rynkowego w owych czasach nikt nie wierzył w możliwość istotnego dorobienia się na inwestycjach w te akcje. Jednak pod wpływem koncepcji gospodarczo-socjologicznych Poppera , zdecydowałem się zainwestować w nie sporą część posiadanych funduszy, wychodząc z założenia, że skoro spółki owe przetrwały najgorszy kryzys, muszą mieć istotną zdolność do kreowania zysku, która w przyszłości spowoduje wzrost ich kursu. Tak też się stało (z zyskiem nie zawsze), mimo zakręcania kurków przez Sobolewskiego ncindex wyskoczył mi na takie poziomy, że w tamtym roku zapłaciłem ponad 200k belki. W tym ze 130k będzie. Zatem sporo jak na NC-owe spółki..