Wszystko fajnie, tylko wstawiać tego nieudacznika Szwajcaria i robić mu sławę jako "znany trajder", to większa siara niż Zaorskiego opisywać jako znanego polskiego "inwestora".
Jeden wart drugiego.
Poczytajcie sobie, co Szwajcar, który ma profil @SzwajcarFx na X, dawnym Twitterze, pisał np. w ubiegłym roku na temat inwestycji w XTB jak spolka była wtedy poniżej 30 zł (dziś kosztuje niemal 60 zł).
Poza tym Szwajcar z tego co plotka niesie, żyje z płatnych grupek, które pozakładał i z tego ma kasę, bo jak widać na przykładzie powyżej to z trafnościa mu daleko, a nazywanie go "trajderem" to ujma dla tego zajęcia.