Jeśli przez najbliższe lata Echo da regularnie rocznie choćby tyle, ile tej "biednej" grudniowej zaliczki, to najlepsza lokata rentierska jaka mogła się przytrafić. Ba, jeszcze lepsza, bo w każdej chwili można wycofać wkład. Ale po co ?
Oczywiście wszystko zależy od tego, ile ktoś zainwestował.
Jakież to będzie rozgoryczenie, kiedy "inwestor pełną gębą" z 10 tysiącami akcji nie zarobi na Echo drugie tyle po 12 miesiącach, tak jak się to udało w zeszłym roku. Będzie psioczył na lewo i prawo jak wyżej aż w końcu ucieknie.
I dobrze, dzięki takim można taniej dokupić.