Re: Wow wow wow

Zgadzam się, że jedyne istotne ryzyko, które nalezałoby brać pod uwagę na tym etapie to ryzyko utraconych przychodów. I tak to traktuję. I oczywiście Spółka nie potrzebuje tego projektu jak tlenu, ma margines działania i swoją robotę operacyjną, która daje komfort. Natomiast myślę, że coś tu w końcu jednak się ruszy. Wspomniałem o tym dla czystej zasady, bo jednak udziały Platige są obecnie największe z wiekszosciowych. Spółka nie zawiązała się bez powodu, tylko przystąpiłą do pracy juz z konkretnrgo poziomu. A biorac pod uwagę projekty 11 bit studios i zapowiedziany izometryczny The Thaumaturge, widać, że to nie są pomysły pozbawione sensu i ktoś w to dalej brnie. I teraz widzę dwa mozlwie scenariusze.

1. Projekt nie znalazł uznania wsród wydawców, stąd kompletna cisza.
2a. Znalazł uznanie warunkowe, potrzebne liczne zmiany w projekcie.
2b. Znalazł uznanie, ale uznano, że po dokonaniu określonych zmian będzie potencjalnie jeszcze moceniajszą pozycją na rynku.

Raport wyraźnie wydaje się wskazywać na drugą z możliwości, w bliżej niesprecyzowanym wydaniu. Uważam, że gra jest warta świeczki. Platige kontroluje ryzyko i nie szafuje kapitałem wlasnym, co wydaje się bardzo rozsądne.Stąd też taki anie inny rytm realizacji projektu. Natomiast trzymam kciuki za powodzenie. Swoją drogą uważam, że to jest też dobre doświadczenie i coś więcej, nzi tylko przetarcie w branzy gamingu(pomimo innych projektów).