Proszę nie kpić z początkujących. Pamiętajcie, że kiedyś sami też zaczynaliście przygodę z GPW i ciekawe czy wtedy też byliście tacy wyszczekani. Założę się, że łykaliście jak pelikany każdą informację jaka napatoczyła się na oczy.
Z drugiej strony z 10k zł w ręce, to kijem Wisły nie zawróci...