Nie wiem co masz na myśli - wygrany los na loterii to kwestia szczęścia zaś moje inwestycje to wypadkowa moich przemyśleń i działań z tych przemyśleń wynikających.
Fakt , nie zawsze trafiam , czasem się mylę , ale potrafię się do pomyłki przyznać i staram się zawsze jak najszybciej ze złej inwestycji zrezygnować.