Właśnie, dla nas posiadających drogie akcje to już bez różnicy. A jesli ktoś z insajdu będzie chciał wysypać w rynek,
to wcześniej musi mocno podbić. I to będzie mała górka (liczę)))
A ostatnio kurs dryfuje bez sternika, arkusz też bezpańsko zaniedbany.
Znaczy to, że cała spółka intensywnie szuka kontaktów w woju, Norges Banku, ARPie, w ministerstwach i w zbrojeniówce.
I nie będzie znowu żadnych bananowych dziewic.
Tak znaczy? Prawda że tak? Tak??