Nie ma już sypacza.
Na tych poziomach będę oddawać już tylko panikarze i pesymiści.
Sypacz wywalił akcje powyżej 40 groszy ( zaczął od około 60 groszy ) i nie wywalał na dolne widły, tylko umiejętnie podtrzymywał kurs dla efektywnej dystrybucji. Do tego dochodziły dobre komunikaty ze spółki. W ten sposób tandem Cypr - prezesi pozbyli się akcji, na których objęcie rzekomo nie mogli dostać kredytu.
A potem już tylko sprytniejsze leszcze zasypywały te głupsze.