Popatrzcie taki Piskorz jakie to było bezczelne jakie pewne siebie.
Jak go szybko zwinęli i ukryli.
Myślę że nie przeanalizowaliśmy dokładnie za jaką czułą strunę wtedy szarpnęliśmy?
Ale jedno jest pewne że pewnego dnia A może to już bardzo niebawem ich układanka posypie się jak domek z kart.
Mogą sobie marzyć o budowie elektrowni atomowej ale kto takiemu uczciwemu człowiekowi pozwoli na wgląd w technologie jądrowe?
Wujek Sam czy oby na pewno?