Przecież wycena PEKAO to jest żart - w obliczeniu długu netto nie uwzględnili cash pool, a prognoza zysków pozal się Boże - prognozowali stratę w tym roku, a w przyszłym mizerny zysk. Jak się weźmie od PEKAO prognozę zysków za 2025 i dalej i uwzględni cash pool, to by wyszło 100pln +. Myślicie czemu oni zakończyli pokrycie? Bo ludzie im zwracali uwagę na błędy i zdecydowali się zachować twarz, a nie uwzględnić błędy i zmienić wycenę z 30 na 100 co świadczyłoby o niezwykłym amatorstwie pracujących tam ludzi.