Tylko jakoś oprócz Mieszka i Karola nikt tego nie dostrzega. Nierozgarnięci czy jak? Taka perełka zaraz odpalenie rakiety wystrzał a nikt nie kupuje… Wolumen jak na targu a na wishliscie ani drgnie. Nie ma jednak powodu do zmartwień bo Mieszko i Karol zaraz wyciągną kurs na niebotyczne poziomy. Tylko że za kieszonkowe od rodziców będzie im niezwykle ciężko. Co zatem pozostaje? Klepanie tych samych oklepanych już do znudzenia postów. Tu są wytrwali niczym komsomolcy i czekiści.