a ja tam nie bagatelizuje tego co pisze Orzeł. tak nagły wzrost przychodów jest podejrzany a utrwalam sie w tym podejrzeniu m.in. przez ujemny cash flow i słaby kontakt społki z akcjonariuszami. jakby wszystko było cacy i uboat zarabiał kokosy, to jaki problem zlecic przebadanie sytuacji biegłemu i podac do publicznej wiadomosci.