Chyba jesteś już jednym z nielicznych, którzy wierzą w możliwości prezesa do uratowania tej firmy. Satus powolutku sprzedaje akcje. Z listu wynikało że "Prezes Zarządu będący jednocześnie głównym akcjonariuszem będzie zwiększał stan posiadania poprzez nabycie akcji m.in.od drugiego co do wielkości akcjonariusza", a z wykazu akcjonariuszy wynika że prezes posiada jedynie 660 000 akcji.
Co do inwestora to po kolejnym fragmencie listu "Po tym procesie nastąpi nowy etap w zmianach właścicielskich w Spółce, co według Zarządu powinno nastąpić przed końcem czerwca" to z wykazu wynika że akcje prezesa stanowiły na walnym 97,78% głosów. Więc pewnie coś poszło nie tak jak planowano skoro inwestora nie ma, a Satus wyparował.
Ze strony prezesa to rzucanie słów na wiatr, co jest mało odpowiedzialne. Dlatego z kupowaniem akcji lepiej się wstrzymać do kolejnego raportu.