Oczywiście. Widać efekty długotrwałej akcji "prania mózgu". Z jednej strony rozdmuchiwanie oczekiwań wpisami naganiaczy, łącznie z sugerowaniem peaku na jeden dzień przed premierą wyższego niż miał DOOM. Z drugiej strony kotwiczenie widma spadków, do tego stopnia, że inwestorzy zaczęli myśleć zero-jedynkowo. Podtrzymuję moją prognozę, że jesteśmy w stanie zobaczyć tu kurs trzycyfrowy, choć oczywiście początkowe problemy techniczne muszą zostać zażegnane co przełoży się na wyższą średnią ocen i sprzedaż gry.