Panowie spokojnie, wiadomo było że szykuje się zmiana systemowa bo przy tych cenach energii to OZE zarabiają mnóstwo kasy i po prostu coraz głośniej mówiło się o nadwsparciu które będzie w kolejnych latach.
Ja bym do tego nie podchodził z takim ogromnym pesymizmem, wiadomo że jest to niekorzystne dla PEP ale popatrzcie na to:
Polenergia zabezpiecza pozycje sprzedaży energii czarnej na coraz wyższych poziomach, czyli pełne odzwierciedlenie w wynikach będziemy mieli od 2023 roku. W 3Q2021 i 4Q2021 jak firmy negocjowały i zabezpieczały ceny energii z PEP na 2022 r. to już były one najwyższe w historii i to będzie się teraz przekładało powoli na wyniki. A na 2023 jest jeszcze drożej Kontrakt na BASE_Y_2023 jest ponad 700 zł. !!! Wszystkim powinno zależeć żeby jednak firmy w Polsce działały i produkowały.
Trudno mi zrozumieć wpis
"Przede wszystkim pep mógłby sprzedawać swój prąd z oze po rynkowych stawkach" cena na rynku SPOT jest inna a
nie zawsze było tak że była ona wyższa od tej z umowy ;) Teraz te firmy które wierzyły w rynek spotowy płaczą z bólu ;)
STARE Modele finansowe zakładały opłacalność instalacji cena energii + certyfikat i było to mniej więcej 200zł/mwh + 200zl/mwh. W najbliższych latach sama energia czarna załatwia temat bo mamy ceny po 700 zł/mwh. Wsparcie jest tylko na 15 lat w Polenergii przecież farma DIPOL już nie ma zielonych certyfikatów. Choć rzeczywiście pozostałe "stare" mają jeszcze kilka lat. Tylko w tych kolejnych latach ceny zapowiadają się bardzo wysoko.
Patrzcie na ceny energii do 2021 i co mamy teraz w 2022/2023
https://wysokienapiecie.pl/41348-prad-podrozal-o-90-w-ciagu-roku/ i teraz jakby to policzyć że sprzedają energię za 700zł/MWh i dostają certyfikat 200 zł/MWh.
Stare kredyty w dużej części spłacone, majątek zaraz będzie w pełni zamortyzowany ;) W ostatnich latach już spółki celowe do Matki dywidendy wypłacały ;) Przy tych cenach energii i majątku oddanym zakładam że w każdym kolejnym kwartale bijemy rekord w wynikach.