Niech zarząd elektrim pokaże chociaż wszystkie audyty cen transferowych jaki zlecił podczas transakcji jaki przeprowadził w ciągu ostatnich pięciu lat. Nie audyty zlecone przez podmioty które były beneficjentami transakcji ale audyty zlecone przez elektrim i podmioty z GK.
Czy wy geniusze myślicie że bez weryfikacji sądowej tych wszystkich audytów możemy rozmawiać o jakimkolwiek wykupie akcji?
To muszę was martwić zapomnijcie.
Może zdarzyć się cud jak zapłacicie kwotę trzycyfrową i wtedy może uznamy, że nasze roszczenia zostały zaspokojone i tylko to może uchronić przed dogłębnym audytem całej grupy kapitałowej. Która będzie przeprowadzona pod kątem prania brudnych pieniędzy i unikania podatków przez organy Unii Europejskiej