Kopenhaga, jak Cię ostatnio 'wyciągnęłam do tablicy', to tłumaczyłeś się, że zainteresował Cię ruch -20% / +20%...
Dzisiaj się nic nie dzieje, a Ty jednak na posterunku (a Pana JRW przecież nadal nie ma).
Wiadomo, że możesz tu siedziec cały czas, jak każdy z nas - nawet wskazane, bo ciekawiej i czasem weselej jest - mnie po prostu bawi fakt, że jak Cię zapytac, to bronisz się rękami i nogami, że Ciebie nic nie obchodzi, że tylko tak wpadłeś itd.
To żaden wstyd się przyznac, że się gra lub nawet inwestuje w IGR, naprawdę :)))))
To oczywiście z przymrużeniem oka, bez urazy, pozdr.:)