Moim zdaniem akcje wyrzucał albo fundusz LSW albo Familiar, po to aby po umorzeniu być poniżej 5%. Przy czym wyrzucanie było skoordynowane, bo większość akcji ktoś sprawnie odbierał.
Podstawowe pytanie jest o plany Euvic.
Mam mieszane uczucia co do tego czy oni w ogóle chcą tu wejść ze swoją główną działalnością. Obawiam się, że dość długo może się nic nie wydarzyć na tej spółce. Zauważcie, że mają już trochę spółek na giełdach, więc to może być po prostu na zasadzie zaklepania kolejnej spółki na daleką przyszłość.Wtedy po umorzeniu będzie po prostu stagnacja przez rok, a może dłużej. Niecierpliwi będą wychodzić powoli, a cierpli będą dobierać.
Jeśli jednak mają na to plan, to wezwanie może być im potrzebne. Bo jeśli dodrukują akcji (a wsadzając coś będą musieli) to zwiększą udział powyżej 50%.
Generalnie dziwna sytuacja, bo jest obawa, że zjedzie jeszcze trochę i dalej będzie się długo kisić, ale też jest spora szansa na spore wybicie....