Samozwańczy "rekini giełdowi" wpakowali się w tą spółkę, najpierw do pasa, potem po szyję, a od jakiegos czasu juz gruntu brakuje. Zaczeli od inwestycji finansowej, a następstwie w wyniku skąpstwa i własnej zaje....ści zaczeli spółką zarządzać. Niestety przerosło "chłopców' więc kombinuja od jakiegos czasu jak tu wyjść z najmniejszą mozliwą wtopą, szukajac bardziej naiwnych jak sami byli. Dlategogranie z samym soba i takie komunikaty, o transakcjach za kilka złotych, czy jakieś listy intencyjne, lub wrózby itp, szkoda.:(