Zgadzam się z Basią, oczywiście analitycy już tradycyjnie są strasznie zachowawczy, ale wystarczy sobie przeliczyć to co działo się w ubiegłym roku. jak sprzedawały się nawozy, ile kosztowały, do tego spółka naprawdę mocno przycięła koszty, plus spłaciła część długów, zatem te pieniądze zostały im w kieszeni. no i na koniec nowe linie produkcyjne, zbyt w ramach grupy, to będą bez wątpienia świetne wyniki