A co jeśli ten fund Krzak to tylko i wyłącznie słup i ich akcje to tak naprawdę od dawna akcje przyszłego właściciela?
Ledwo przyszli to przy pierwszej okazji głosowali za rezygnacją z wejścia na główny parkiet. Pozbierają akcje na słupy, a potem magicznie wszystkie trafią do jednego właściciela, który ogłosi wykup?
Przecież ten fund ani nie sprzedaje, ani nie kupuje. Trzymają ludzi w radzie i niby są happy z tego co się dzieje?
OB zaliczyło ekspansje na nowe rynki, ciągle nowe produkty i współprace, a brak informacji totalny. Jaki jest status projektów IB? Czym oni się w ogóle teraz zajmują, kiedy rozliczą stare projekty?
Czy normalny fund będący największym akcjonariuszem akceptowałby sytuację, w której super prosperująca spółka szoruje bokiem po dnie niszcząc od lat sentyment? Moim zdaniem to prędzej głosowali by za odwołaniem obecnego zarządu, a tam jedna wielka komitywa...
co by nie planowali to mam nadzieje że się niebawem okaże...