Pan Ciszewski ma po staremu 90 mln akcji, p.Gorski 19 mln...ci to muszą być umoczeni. Ja nie uważam że jestem umoczony, bo świadomie akcje dokupuje, a numery z komputerem i pilnowaniem kursu algorytmem utwierdzają mnie w tym że najlepsze przed nami. Z resztą jeżeli. P.Ciszewski miałby cokolwiek robić ze swoim pakietem, czytaj - sprzedać, to napewno nie na tym poziomie...to jest raczej poziom do zakupów,a nie sprzedaży...akcji można się pozbywać na podbitkach typu Columbus i JHR...nikt nie musi się oczywiście zgadzać z moją teza.
Pozdrawiam