Może masz rację. Ja jednak nauczony wcześniejszym doświadczeniem Graala jak widzę, że coś zaczyna nie grać i śmierdzieć to wolę przeczekać z boku. Najwyżej wejdę po wynikach kilka procent wyżej. Bo skoro Wijata mówi, że I kwartał był zły to wyników należy spodziewać się w najlepszym razie przeciętnych. A po nich kurs raczej nie wystartuje. Obserwuję co się dzieje i jak będzie okazja to znów wejdę. Pozdawiam.