Może niepewność co do wyników jest tak duża, że posiadający akcje po cichu liczą na naprawdę dobry wynik i nie sprzedają, a nieposiadający akcji po prostu wolą się wstrzymać? U mnie też spora niepewność, ale jeśli po kolejnym rekordowym raporcie (a taki wg mnie będzie) znowu pojawią się spadki, to naprawdę ręce i cycki mi opadną...