Na plus, że dynamika tych wzrostów należności zmalała. W pół roku + 30 mln. III kwartała to było około 10 mln. Choć jeśli jest to tak źle, to czemu ostatnio przerzucane były tak duże pakiety? I to wywołujące relatywnie niewielkie zmiany cen? Pewne jest to, że jak chcą uplasować emisję jak najdrożej, to kurs jeszcze powinien rosnąć.