233 576 akcji po cenie emisyjnej to jest tylko 320 000 zł!
To fantastyczne. Jak tak mało jest akcji w obrocie to muszą być takie wzrosty jak na Teliani, IPO i innych. Tu wcale Patrowicza nie trzeba. Ja jestem pewien, że zgłodniali spekulanci się dołączą niezależnie od ogólnej atmosfery na rynku. Właśnie dlatego, że są zgłodniali zysków, o ktore teraz trudno. A poza tym to Yureco to dobra spółka fundamentalnie