Może być głośno, ale niech nie podszywaja się pod maklerów z db. Również byłem na spotkaniu i dowiedziałem się co nie co o tym całym cde. Dla mnie sytuacja jest klarowna. Kupa osób ma akcje weedo, które dostali ode mnie gdy próbowali wybić kurs. Skończył się kapitał, więc nie było komu sztucznie pchać kursu w górę. Następnie doszło do nowej emisji i ludzie w obawie zaczęli sprzedawać. Oczywiście popyt nie pozwalał na upłynnienie całości akcji, w rezultacie objęli akcje z nowej emisji. Do grona tychże osób zaliczał się mój serdeczny przyjaciel, ktory nie jest zbytnio zadowolony.
A co ma do tego cde ? Nic. Spółka bez jakiegokolwiek większego znaczenia, która po prostu kupiła sobie akcje weedo i wykorzystała znajomość z jedną z warszawskich agencji marketingowych. O osobach z kręgu agencji było głośno chociażby za sprawą alumast. O cde było głośno odnośnie studia filmowego east pictures oraz centrum wspierania europejskich. Potężne straty inwestorów kupujących obligacje za pośrednictwem cde partners obecnie cde sa. Być może spółka próbuje naprawić swój bardzo nadszarpqny wizerunek. Podmiot ten był dla mnie do tej pory nieznany, ale zwrócił na siebie uwagę, więc postaram się zrobić "road show" po tej spółce.
Spora część wpisów wydaje się być pisana przez jedną osobę - typowy zabieg mający na celu wzrost popularności spółki.