Problemem jest niska płynność. Wczoraj sprzedalem dosłownie trochę akacji bo potrzebowalem za pare dni gotowki i od razu kurs -3%- ale pocieszajace jest to ze od razu ktos to kupil i kurs sie podniósł. Jest tez tak, ze ktos juz jest znużony, sądzi ze inna spolka da zarobic więcej na tu i teraz i przeskakuje. Czy spolka jest tania- tak, ma perspektywy rozwoju- tak, ma świetną kondycje finansową- tak , jest popularna wśród większej rzeszy inwestorów- nie, niektorych zraza niska płynność- tak. Tak ha to widzę. Kto nie musi niech nie sprzedaje bo jak kolega parę tyg temu powiedział to bylby taki strzał w potylice.