To ty widzisz chyba spisek.
Ja widzę jedynie niekosekwencję.
Chciałbym usłyszeć komentarze gdyby prezes CD Project kupił poza rynkiem akcje konkurencyjnej spółki gamingowej, która planuje wydać grę bezpośrednio konkurencyjną do Wiedzmina.
Albo prezes firmy farmaceutycznej kupuje akcje firmy która produkuje leki bezpośrednio konkurencyjne.
Wciąż nie widać konfliktu interesów?