Dnia 2014-07-08 o godz. 11:11 ~Henio napisał(a):
> Ty za to debila robisz z siebie za darmo i publicznie prymitywie nabrany na
> amerykański kredyt. samo to, ze wierzysz w ta bzdurę eliminuje cie z
> kręgu osób myślących i świadczy o ewidentnym braku samodzielnego
> myślenia.
Ehe...no to fajnie, fajnie...tylko że nigdzie nie napisałem że "wierzę w amerykański kredyt" ;) Ale ty Heniu jesteś zafixowany na tym że każdy jest twoim wrogiem. Nikt nie może mieć chociaż słowa sprzeciwu, wszystkim trzeba pyskować! Widzisz, tak dzieje się dlatego że:
-nie jesteś normalny
-ktoś płaci ci za konkretny efekt
W niektórych wątkach które czytałem wcześniej ludzie pisali zupełnie o czymś innym, a ty wyrwany z kontekstu włączasz się zupełnie bez sensu nazywając wszystkich naiwniakami i frajerami nabranymi na amerykański kredyt. Płacą ci też od użycia słów kluczowych?
To co robisz jest czasami tak żałosne że aż śmieszne, próbujesz na siłę wykrzyczeć swoje "racje", nawet w wątkach w których nikt cię o nie nie prosi.
Ja, w przeciwieństwie do ludzi tobie podobnych, jestem bardzo otwarty na inteligentny, poparty racjonalnymi argumentami dialog. Wychodzę z założenia że jeśli ktoś ma dowody na to że kredytu nie będzie to powinien o tym głośno mówić i je przedstawić, to otworzy pole do dyskusji. Jeżeli natomiast ktoś nie ma żadnych dowodów, ale krzyczy "wiem, ale nie powim", to znaczy jest po prostu najzwyczajniej w świecie głupi :)
Tak więc Heniu, nie jestem twoim wrogiem, nie "wierzę ślepo w kredyt", tak jakbyś chciał żeby było, a ty nie jesteś mesjaszem, i jak na razie nie przedstawiłeś żadnego konkretnego dowodu na poparcie swoich tez. Dlatego albo to zrób, albo zamilcz, bo twoja głupota boli w oczy.