Najpierw niestety:
Po wczorajszym"optymizmie " na swiecie dzis w azji leje sie krew, a w cnbc dyskutuja czy mamy juz mocny rynek niedzwiedzia.
Zykladen ,ze wystraszona gpw bedzie dzis znowu wystraszona.
O Vigo zrobilo sie nagle glosno i do tej pory prawie niezauwazona spolka
Pojawila sie w omowieniach roznych analitykow jako obiecujaca na nastepny rok/lata.
Znowu w omowieniu atrakcyjnych eksporterow mowi sie Vigo ( na stockwach.pl np. wczoraj i dzisiaj).
Wczoraj po zwyczajowej nieruchawce ktos pod koniec sesji kupowal po 216.
Ktos oczywiscie tez po 216 sprzedawal.
analitycy przygladaja sie i jak narazie nie ma sie do czego przyczepic.dywidenda,perspektywy,i wycena ok.280 jest b.pozytywna.
Rynek niedzwiedzi ogolnie daje wszystkim popalic i ludzie sie poprostu wyprzedaja gdzie moga.
Zobaczymy