Łubu-dubu! Łubu-dubu! Niech nam żyje! Prezes naszego klubu! NIEEECH ŻYYYJEE NAM!. To pisałem ja Odleszczanie, albo xD.
Gołym okiem widać, że post jest zamówiony u kolegi, albo napisany przez samego xD. No niezła prowokacja... Co tu się jeszcze wydarzy? I chociaż to odpisywanie to "miód na jego serce" (serce?), to ten ostatni raz napisałem.