Ja się zgadzam. Panie i Panowie ... kto miał rację to zobaczymy w ciągu tego roku, przypuszczalnie jesień.
Refren lekko zmieniony ... Radzę się nauczyć ... może się przydać.
"Robaczek w swej dziurce jak docent za biurkiem,
I pszczółka na kwiatkach jak kontrol w tramwajach,
Tak dłubie i gmera napisze, wymyśli,
Obejdzie wokoło, zabrudzi, wyczyści,
I krzaczek przy drodze i brat przy maszynie,
Jak noga w skarpecie sprzedawca w kantynie,
Kamyczek na polu i strażnik na straży,
Lodówka wciąż ziębi, kuchenka wciąż parzy,
A po co, a po co tak dłubie i dłubie,
A za co, a za co tak myśli i skubie,
I tak się przykłada i mówi z ekranu,
I bredzi latami wieczorem i ranooo...
To już jest koniec, nie ma już nic,
Jesteście wolni, możecie iść
To już jest koniec, możecie iść,
Jesteście wolni, bo nie ma już nic ....