Czy oby na pewno nikt nie zarabia? Przecież koszty, to czyjś zarobek. W naturze nic nie ginie. Można np. zlecać zadania spółce córce i w ten sposób legalnie wyprowadzać kasę (nie twierdzę, że ma to tutaj miejsce).
Możliwe również, że celowo pozwalają wypaść wszystkim trupom z szafy, aby kurs zjechał jak najniżej. Zbiorą papier i wyskoczą z super newsami.