Wiadomo ile zarabia zarząd i kto ich wybrał. Te informacje były podane do publicznej wiadomości. Przyczyny coraz kiepskich wyników podane zostały zresztą w informacji. Potencjalni kontrahenci nie chcą się wiązać z firmą której grozi upadłość. No bo kto będzie serwisować system lub go rozwijać jak firma przestanie istnieć, a pracownicy się rozejdą? Netia nie rozwinie kontraktów a nowych zleceń nie będzie dopóki sprawa obligacji nie zostanie definitywnie rozwiązana. Niestety czarny scenariusz jest możliwy do realizacji czyli upadłość. A takie perspektywy miała i nadal jeszcze ma przed sobą firma. Jeżeli w trzecim kwartale nie będzie porozumienia, to sądzę że do końca września będzie wniosek o upadłość z powodu coraz wyższych strat. Ten gorszy scenariusz będzie wyglądać tak: likwidator (może komornik w drodze egzekucji) będzie próbował sprzedać tę platformę która stanowi jedyny majątek firmy. Cena np 20% dotychczasowej wartości. Mogą kupić tę platformę niektórzy dotychczasowi bogaci akcjonariusze i nowa firma ruszy przejmując kontrahentów i realizując dotychczasowe umowy. Pozostali akcjonariusze niestety tracą, nie mówiąc już o obligatariuszach. Sprawę trzeba rozwiązać jak najszybciej żeby można było kontynuować działalność.