Ponieważ jak jest spółka zawieszona to mogą informować akcjonariuszy, ale nie muszą..
Zresztą oni sami muszą wszystko między sobą poukładać i dojść do porozumienia... A z faktów widać iż nie umieją z sobą rozmawiać, by dojść do porozumienia dla dobra wszystkich akcjonariuszy... Słowem panuje bałagan, którego nie są w stanie ogarnąć. Sami nie wiedzą kto rządzi i czy ostatnie walne jest jest legalne a wraz z nim jego uchwały... Kto rządzi w spółce, o to jest pytanie???