Cześć ktosiu :-). No będzie wysyp tego. Ciężko będzie przykryć zgony przepracowaniem w ogródku działkowym, piciem porannej herbaty, czy zasypianiem przy włączonym telewizorze ;-).
Tylko czekać, aż nowy wirus lub bakteria zaatakuje.
O coraz większej liczbie wypadków czy innych zdarzeniach nie wspominając.
Już Grzesiak zaczyna o nowej grypie nawijać.