Kolejne ugody to tylko przedłużanie agonii. Nie mają z czego oddać pieniędzy, wyniki mówią same za siebie - to już trup. Nawet gdyby chcieli oddać to musieliby zarabiać a nikt rozsądny nic tam nie wpłaci, szczególnie w momencie gdy pracowników też już tam praktycznie nie ma. Nikt nie będzie pracował za darmo nawet wierząc w udawane idee pana K. Nikogo na to już nie stać.