Jakby nie było, to z moich szacunków wynika, że po uwzględnieniu tego odpisu Ropczyce będą miały stratę (!) za pierwsze półrocze. A to oznacza, że po dywidendzie kurs zapikuje w dół. Do ilu? Trudno powiedzieć. Patrząc na to co dzieje się na GPW ze spółkami o wskaźniku C/WK < 1 przynoszącymi stratę spodziewam się, że skończy się na cenie poniżej 20zł. To i tak będzie dobra cena. Do tego perspektywa na przyszłoroczną dywidendę raczej żadna. W drugim półroczu będą odrabiać stratę.