raz jeden miły człowiek powiedział mi "kupuj akcje jak makler kupuje", ale nie powiedział co robić jak makler wchodzi do zarządu
no tak, Pan Kamola zapakowany pod korek, to dla kogo są robione te obligacje, warranty i programy motywacyjne???????
no przecież nie dla drobnicy, to wygląda albo jak szaleństwo zarządu, albo jak szykowanie się pod wejście inwestora, który nie chce się ujawnić w akcjonariacie
no chyba, że Pan Kamola teraz będzie dofinansowywał spółkę poprzez kupowanie obligacji, bo akcji kupować nie może, ale program motywacyjny???????????
jestem bardzo zmęczona i zniechęcona tą inwestycją, szkoda tylko, że nie ma jak wyjść z tej piaskownicy dużych chłopców