ogólnie konflikt z Bestem wyniszcza spółkę. Najrozsądniej jest sprzedać akcje i zapomnieć o sprawie. Niech Waterland użera się z Beściakami. Ale to się może nie udać i wtedy może być KI do piachu. Czy można liczyć na rozsądek w fundach? jeszcze w wakacje! zaraz się okaże, że ktoś zapomniał, ktoś był akurat na urlopie i nie odpowiedzą na wezwanie. Z rozmów przy piwku dochodzą słuchy, że jakiś fundusz dogadał się z Bestem, a to by oznaczało, że wezwanie się nie powiedzie. Coś może być na rzeczy, bo cena na rynku powinna być już bliżej ceny wezwania.