Przyznam że jestem w szoku. Pisałem wielokrotnie że te Paszczaki to niezłe szuje. Ale teraz to pokazali na co ich stać. Dla mnie jasnym jest że to banda gnoi oraz szambo bez dna. Kto pozwala takim ludziom przejmować spółki giełdowe?
Fundamentalną podstawą przejęcia Karena był wypowiedziany zapis. Tak na logikę czy ktokolwiek oddałby firmę giełdową bez korzyści? Paszczaki od początku miały na myśli przekręt i nic więcej. Dlatego również uchylają się od wezwania. W obecnej sytuacji proces będzie się ciągnął przez wiele miesięcy a może i lat. Co z nami będzie? Wiele pytań i żadnych odpowiedzi. Ciekawe co robi i na co czeka KNF?