A co ty rozumiesz przez "dużą podaż"? - 1 tys szt??? Gratuluję trafnej diagnozy. Na razie nie ma ani popytu ani podaży, które można nazwać dużymi. Kto cokolwiek rozumie po prostu powolutku zbiera. Im ciszej tym lepiej, tym później i z większego poziomu papier ruszy. Proste.