Gdy wysypie wszystko to chyba fotel prezesa zwolni. Chyba, że to grubsza zorganizowana akcja. Tylko nie idzie po myśli, ale nie ma co się spieszyć przecież. Mamy czas, ja co miesiąc po troszku. Do bańki mam coraz bliżej. A inni niech sprzedają jak prezes.