Generalnie temat perowskitów był bardzo ciężki. Jeśli się wyjrzy poza bańkę Saule, które było generalnie bardzo specyficznie zarządzane, i oparte na bardzo optymistycznych założeniach wdrożeniowych, to można zobaczyć gdzie jest konkurencja Saule z okresu, kiedy to wszystko się zaczynało. Generalnie miliardy euro zostało wpompowane w tą technologię i dopiero teraz powoli są tego efekty. Mimo wszystko, ilość kasy, która poszła w Saule nie była jakaś kosmiczna w porównaniu z nimi. i dodatkowo - spójrzcie kto stał za tamtymi projektami. W Oxford PV bezpośrednio był Henry Snaith, w Dyesol/GreatCell Solar był Michael Grätzel. To byli jednak bardzo doświadczeni naukowcy z bogatym dorobkiem, do którego ani Olga, ani nikt inny nie mógł się zbliżyć w Saule. Dodatkowo, tamte spółki były zarządzane przez profesjonalnych managerów, a nie yuppie PM z firmy IT i kierownika giełdy warzywnej... I tamte firmy jakoś sobie radzą, oczywiście lepiej niz Saule, ale też nie jakoś spektakularnie dobrze.